KOMARY NA DOMINIKANIE – ZIKA i DENGA

W związku z częstymi pytaniami od naszych Turystów, chcieliśmy napisać parę słów na temat sytuacji występowania ognisk zapalnych przenoszonych przez komary na terenie Republiki Dominikany.

Po pierwsze chcielibyśmy na wstępie Państwa uspokoić.

Dominikana jest krajem leżącym w strefie malarycznej od zawsze. Jednakże w miejscowościach i regionach turystycznych (hotele,wycieczki) nie występuje praktycznie ten problem. Owszem jest trochę komarów, dlatego ,że jest tu bujna roślinność. Jednakże nie jest to na tyle uciążliwe, co nad polskimi jeziorami w lecie. Największy problem mają najbiedniejsze regiony kraju przy granicy z Haiti ,dlatego ze jest tam najmniej pieniędzy na walkę z owadami. Jednak tam turystów jest jak na lekarstwo (ok. 6 godzin jazdy autem od Punta Cana). W strefach turystycznych hotele dbają o opryski i zdarza się często, że przez caly pobyt turyści nie mieli styczności z żadnym komarem. Jednak na wszelki wypadek warto zaopatrzeć się przed przylotem w repelenty.

WIRUS ZIKA
Występuje on już od 40 lat! Ponad 75 proc. przypadków przebiega bezobjawowo. Około 20 proc. zakażonych rozłoży gorączka i bóle stawów (wirus utrzymuje się zazwyczaj około 7-14 dni), ale uznają to za efekt grypy lub alergii. Tak więc dla większości osób jest on stosunkowo niegroźny. Muszą uważać jedynie kobiety w ciąży lub planujące ciążę.

Jednak nie wpadajmy w panikę – Brazylia (wielki kraj leżący daleko od Dominikany i brak bezpośrednich lotów z R.D.),która jest “liderem” w liczbie wykrytych przypadków ZIKI , zorganizowała w krótkim okresie dwie największe sportowe imprezy świata – Igrzyska Olimpijskie i Mistrzostwa Świata w piłce nożnej. I jakoś nie słyszało się ,by masowo turyści chorowali podczas tych wydarzeń czy „przywozili” chorobe ze sobą do kraju. Patrząc czysto matematycznie na powyższe dane, jest wręcz znikoma szansa, aby ktoś z Państwa został zakażony, a tym bardziej miał spore komplikacje po powrocie.

Na potwierdzenie słów , wypowiedź Małgorzaty Bednarskiej z Wydziału Biologii Uniwersytetu Warszawskiego, współzałożycielki laboratorium AmerLab, specjalizującego się w diagnozowaniu rzadkich chorób tropikalnych : “Nie należy siać paniki. Klimat w Polsce nie sprzyja rozprzestrzenianiu się wirusa Zika, a sam wirus nie stanowi zagrożenia dla naszego życia.”

WIRUS DENGA

Jest to częściej występująca choroba w Dominiaknie niż wspomniana Zika. Objawia się podobnie jak grypa (gorączka, ból głowy, mięśni i stawów). Jednak dla zdrowego organizmu nie jest ona zagrożeniem. Na większe ryzyko narażone są dzieci i osoby ze słabą odpornością. Bardzo często osoba nie zdawała sobie sprawy, iż miała dengę, gdyż wydawalo jej się zachorowanie na grypę (czasami występuje wysypka, wtedy łatwiej jest rozpoznać). Po kilku dniach wirus zazwyczaj ustępuje.

Prosze pamiętać, że nie ma szczepionek na choroby malaryczne, a większość leków, które są dostępne (najbardziej znany Malarone), de facto są do użycia po zarażeniu. Są one bardzo szkodliwe dla organizmu (w szczególności wątroby), stąd subiektywnie odradzamy korzystanie z nich „na wszelki wypadek”.

PODSUMOWANIE

Spokojnie mogą Państwo przylatywać do Dominikany, kraju który swoją serdecznością urzeknie każdego. Możecie również jeździć na wycieczki. Po prostu zachowajcie zdrowy rozsądek (na wszelki wypadek repelenty, zamknąć na noc okna w pokoju/posiadać moskitierę, schładzac pokój poprzez klimatyzację) ,a wrócicie zachwyceni. Pamiętajcie ,że w mediach najlepiej się “sprzedaje” (oglądalność, klikalność) sensacja, którą często się wyolbrzymiana, a którą statystycznemu Kowalskiemu trudno zweryfikować.

Gdyby faktycznie istniało takie zagrożenie, nie organizowalibyśmy wycieczek ,aby nie narażać zdrowia Państwa oraz naszych pracowników.

Można się pokusić o stwierdzenie, że większe zagrożenie stanowią w Polsce kleszcze, niż komary w regionach turystycznych Dominikany.

Mogą Państwo również napisać prywatną wiadomość na facebook do osób ,które były z nami na wycieczkach (wystawiły nam recenzje) i jeśli zechcą, to odpowiedzą Wam na wszystkie wątpliwości i Was uspokoją,że spokojnie możecie lecieć do raju 🙂

P.S. Zawsze dodajemy, że powyższy tekst jest pisany w oparciu o sytuację z dnia publikacji. Również zaznaczamy, że ktoś z Państwa akurat może zostać częściej niż przeciętnie ukąsany przez owady. My powyższy tekst traktujemy jako ogólnik.

Zespół Rico Travel

Tagged , , , , ,